5:30 – mgły ale ładnie widać choć z biegiem czasu coraz gorzej gwiazdy. Regulus złapany z Wenuską, a w Warszawie już po transmisji, gdyż nic nie widać w naszej stolicy.
23:20 – jestem przygotowany do obserwacji okiennych i fotografowania na statywie fotograficznym. Po godzinie 5 rano planuję wystawić uszykowany już montaż EQ5.
Co do widoczności – Jowisz i Aldebaran widoczne bez najmniejszych problemów, niebo ogólnie pogodne choć zupełnie bezchmurnie nie jest. Bardziej zaśmiecona jest na szczęście przeciwległa strona nieboskłonu.
22:50 – niebo coraz lepsze, Jowisza widać bardzo wyraźnie choć nisko nad horyzontem świecił słabo. Noc zapowiada się dość pogodnie. Transmisja z Warszawy za 6 godzin.
22:00 – niebo nie jest idealnie czyste, ale jest niemal pewne, że zupełnie dobrze niebawem będzie widać Jowisza.
20:00 – Księżyc jest widoczny przez gęste chmury jeszcze bardzo nisko nad wschodnim horyzontem.